Porywiste wiatry, burze i ulewne deszcze w Krakowie
Nad Krakowem i okolicą po raz kolejny w ciągu ostatniego miesiąca przeszły potężne burze. Strażacy ponownie otrzymali mnóstwo zgłoszeń o podtopieniach, zalaniach, połamanych drzewach, a także niedziałającej sygnalizacji świetlnej. Łącznie straż pożarna w Krakowie otrzymała ponad 600 zgłoszeń.
Strumienie wody w Krakowie
Już poranne opady deszczu spowodowały, że ulicami Krakowa zaczęły przemierzać strumyki wody. Zalane ulice i podtopienia budynków to ostatnio częste widoki w Krakowie. Jeden z lokalnych żłobków w Nowej Hucie został niestety już po raz czwarty zalany wodą w ostatnich tygodniach. Co więcej na ulicy Prądnickiej w Krakowie doszło do zalania wiaduktu kolejowego. Co ciekawe utknął tam również samochód. Na szczęście na miejscu szybko pojawili się strażacy i wypchnęli samochód z wody.
Z powodu zbyt dużej ilości wody swoje kursy musiały odwołać lub przenieść również tramwaje. Przeszkodą dla nich okazały się zalane torowiska oraz niedziałające sygnalizacje świetlne.
IMGW wciąż wydaje komunikaty o niebezpieczeństwach, które mogą pojawić się także w nadchodzącym czasie. Przewiduje się, że w ciągu najbliższych dni również może dojść do gwałtownych wyładowań atmosferycznych. Oprócz tego spodziewane są porywiste wiatry do 80-90 km/h oraz ponowne opady deszczu, które mogą sięgać do 20-30 mm, a miejscami nawet do 40 mm.