Małopolskie: Ceny paliw rosną, kolejki na stacjach maleją
Z powodu działań wojennych na Ukrainie ceny paliw w naszym kraju zaczęły świdrować w górę, co można dostrzec już w wielu regionach, zwłaszcza w województwie małopolskim. Wzrosły nie tylko ceny benzyny, ale również oleju napędowego, sprawiając, że długie kolejki przy stacjach paliw zredukowały się bardzo szybko.
Ze względu na rosyjską agresję na ziemie ukraińskie podskoczyły ceny ropy na całym świecie, w tym również i w Polsce. Dzisiaj na stacjach paliw w Małopolskiem można zakupić litr oleju napędowego za 7 złotych. Co prawda, benzyna, jak na razie, jest nieco tańsza. Jednak według ostatnich doniesień, jest duża szansa, że kolejna podwyżka za litr benzyny nastąpi jeszcze w tym tygodniu.
Ceny paliwa prawdopodobnie będą rosnąć do kwietnia
Rosnące ceny paliwa skutecznie ograniczyły tworzące się od ponad tygodnia długie ogonki na stacjach paliw. W tym okresie paliwo było jeszcze stosunkowo tanie w porównaniu z cenami, jakie są obecnie. Na stacjach ustawiały się długie rzędy samochodów, a kierowcy tankowali nie tylko pełne baki, ale zapełniali również po kilka kanistrów.
I pomimo że wielu kierowców ma nadzieję na spadek cen za paliwo w najbliższym czasie, wszystko wskazuje na to, że jest to jedynie złudna nadzieja. Jak informują analitycy, jest bardzo prawdopodobne, że przez następne tygodnie nie ma co liczyć na niższe ceny. Dodają, że ceny za litr w dalszym ciągu będą rosnąć, a obniżki najszybciej pojawią się w połowie kwietnia.
Możesz też zerknąć, jak postępują prace nad ogrodem wiewiórkowym.