Decyzja Rady Miasta Krakowa: Łąki nad Rudawą nie zostaną użytkiem ekologicznym
Decyzję, która zszokowała wielu mieszkańców Krakowa, podjęto w trakcie sesji Rady Miasta w środę, 31 sierpnia. Ogłoszono, że tereny zielone położone pomiędzy ulicami Jesionową i Nad Zalewem, na przestrzeni niemal 10 hektarów doliny Rudawy, nie otrzymają statusu użytku ekologicznego. Od dwóch lat krakowianie domagali się przyznania tym obszarom szczególnej ochrony ze względu na unikalny ekosystem, który tam się rozwija.
Wśród flory i fauny zamieszkującej ten obszar można odnaleźć wiele rzadko spotykanych gatunków, takich jak: słowiki, dzięcioły, kukułki czy sowy uszate. Mieszkańcy Krakowa mieli nadzieję, że ustanowienie tego obszaru jako użytek ekologiczny pomogłoby powstrzymać planowaną inwestycję Zarządu Zieleni Miejskiej. Władze miasta planują bowiem w tym miejscu budowę ścieżki pieszo-rowerowej.
Przedstawiciele magistratu zapewniali, że ta inwestycja jest ostatnią formą ingerencji człowieka w ten obszar. Jednak argumenty te zostały odrzucone przez mieszkańców miasta. Decyzje Rady Miasta sprzeciwiły się także Wody Polskie, które odpowiadają za wały przeciwpowodziowe. Ich zdaniem ustanowienie użytku ekologicznego mogłoby utrudnić działania zmierzające do zapobiegania zagrożeniom powodziowym.
Sprzeciwił się temu radny Łukasz Maślona, ale część radnych przychyliła się do argumentacji przedstawicieli Wód Polskich. Ostatecznie uznano, że pomysł ustanowienia użytku ekologicznego ma sens, jednak potrzeba dokładniejszego zbadania obszaru. Tym samym kwestia ta została zdjęta z porządku obrad i będzie omawiana ponownie w przyszłości.