Nielegalna plantacja konopi indyjskich odkryta pod Krakowem: sprawca zatrzymany, czeka go nawet 8 lat pozbawienia wolności
Grupa policjantów specjalizujących się w przestępstwach kryminalnych zatrzymała czterdziestoletniego mężczyznę podejrzanego o nielegalną uprawę krzewów konopi indyjskich. Postawione zarzuty są poważne, a w przypadku skazania, grozi mu do ośmiu lat pozbawienia wolności.
Konopie indyjskie hodowane były przez mężczyznę na terenie jednej z miejscowości w pobliżu Krakowa, blisko Gdowa. Informacje na ten temat uzyskali od informatora funkcjonariusze policji kryminalnej.
17 września tego roku, podczas rutynowej kontroli, doszło do zatrzymania właściciela nielegalnej plantacji. Mężczyzna został przechwycony przez policję na gorącym uczynku – pielęgnował krzewy konopi indyjskich. W momencie zatrzymania na terenie plantacji znaleziono i zabezpieczono łącznie 18 roślin konopi indyjskich. Ich wysokość wahała się między 1,5 a 2,5 metra i były one na różnym etapie wzrostu.
Policja podczas dalszych czynności, które obejmowały przeszukanie domu zatrzymanego, natknęła się na kolejne dowody jego działalności. Znaleziono tam blisko 100 gramów suszu roślinnego, którym okazała się być marihuana. Za popełnione czyny grozi mu kara do ośmiu lat pozbawienia wolności. Wobec mężczyzny sąd orzekł poręczenie majątkowe na kwotę 10 tysięcy złotych, nadzór policyjny oraz obowiązek wykonywania prac społecznych.