Od triumfu wędkarskiego do dramatycznej walki o przetrwanie zdobyczy – prawdziwa historia rybaków z Bulwarów
Chcielibyśmy skorygować informacje zawarte w artykule, który ukazał się 04.07.2024, opisującym wydarzenia związane z łowieniem olbrzymiego suma na bulwarach krakowskich. Ten dzień, w którym Pan Tomasz – doświadczony wędkarz z dwudziestoletnim doświadczeniem w połowie sumów – złapał okazałą rybę o długości 210 cm, został opisany jako wielki sukces wędkarski. Jednakże, prawda była nieco inna.
Kiedy Pan Tomasz, który spędził całe poranki na rybackim pontonie typu belly boat, złapał olbrzymią rybę, zmagania z nią były intensywne i wymagające. Chciał jak najszybciej uwolnić swoją zdobycz, ale po dotarciu do brzegu okazało się, że nie był w stanie usunąć haczyka podczas gdy ryba była nadal w wodzie – haczyk był zbyt głęboko w pysku sumy. Dlatego też rybak podjął decyzję o przeniesieniu ryby na ląd. Następnie musiał wsunąć rękę prawie do łokcia w pysk ryby, aby wyjąć haczyk, który utknął w przełyku.
Tempo akcji było kluczowe, ponieważ suma zaczął tracić krew, a coraz wyżej wstępujące słońce podgrzewało ciało ryby. Na szczęście po ekspresowej reakcji, Pan Tomasz szybko wrócił rybę do wody i przez pół godziny starał się ją ożywić, dopóki suma nie odpłynął samodzielnie.
Jednakże, nasz początkowo opublikowany artykuł został źle zrozumiany. Opis sytuacji, który dostaliśmy od przypadkowego świadka, był niepełny – fotografujący z daleka przechodzień nie rozmawiał z Panem Tomaszem i opublikowane zdjęcia wywołały kontrowersje na jednym z portali społecznościowych. W konsekwencji, Pan Tomasz był niesprawiedliwie poddany fali hejtu od osób, które nie były świadome całej sytuacji i skomentowały zdjęcia bez pełnego kontekstu.