Interwencja krakowskiej Straży Miejskiej ujawnia poszukiwanego przez policję mężczyznę
Na ulicy Raciborskiej w Krakowie doszło do sytuacji, która wymagała interwencji funkcjonariuszy Straży Miejskiej. Wskutek zgłoszenia od niezidentyfikowanej osoby, która zauważyła samotnie siedzącego na ławce mężczyznę i obawiała się, że może on potrzebować pomocy, strażnik miejski został skierowany na miejsce.
Strażnicy miejscy natknęli się na 40-letniego mężczyznę. Nie wykazywał on oznak nietrzeźwości, choć był ubrany dość skromnie i drżał na skutek niskiej temperatury. Nie zanotowano jednak dowodów na to, że wymagałby on natychmiastowej pomocy medycznej. Mężczyzna informował, że przybył z Poznania i w tajemniczych okolicznościach stracił swoje dokumenty tożsamości oraz telefon komórkowy. Co więcej, choć większość jego odpowiedzi była spójna i logiczna, niektóre z nich rodziły pewne wątpliwości.
Gdy strażnicy podali jego dane osobowe do wyszukiwarki internetowej, odkryli, że jest on poszukiwany przez policję. Jak się okazało, mężczyzna samowolnie opuścił Dom Pomocy Społecznej (DPS) zlokalizowany w okolicach Poznania.
Interwencję na ulicy Raciborskiej przejęli ostatecznie krakowscy policjanci, którzy zajęli się dalszym prowadzeniem sprawy.