Przepełnione akademiki w Krakowie. Potężna lista rezerwowa na AGH i UJ
Rezydencje studenckie w Krakowie doświadczają wyjątkowej popularności. W Akademii Górniczo-Hutniczej (AGH) na liście rezerwowej – tych, którzy chcieliby zyskać miejsce w akademiku – znajduje się 800 osób. Na Uniwersytecie Jagiellońskim (UJ) sytuacja jest podobna z dodatkowymi 500 studentami, dla których nie znalazło się miejsce.
Studenckie miasteczko AGH to największe skupisko tego typu obiektów mieszkaniowych dla studentów w Polsce. Zakwaterowanie w tym miejscu znajduje aż 7 tysięcy osób.
„W bieżącym roku obserwujemy ogromne zainteresowanie miejscami w akademikach. Liczba oczekujących na takie miejsce wynosi 800 osób. Bez wątpienia wpływ na to ma aktualna sytuacja gospodarcza. Akademiki są tańszą opcją niż prywatne mieszkania, a ponadto oferują atrakcyjną lokalizację w pobliżu uczelni” – przekazała PAP Anna Żmuda-Muszyńska, rzeczniczka prasowa AGH.
Z dostępnych 7 tysięcy miejsc, 2 tysiące przeznaczono dla studentów pierwszego roku AGH, 4,5 tysiąca dla starszych studentów tej uczelni, a 500 dla osób przybywających z zagranicy. Dodatkowo, na mocy umowy pomiędzy uczelniami, 115 miejsc przydzielono studentom UJ.
„Proces kwaterowania trwa do 2 października. Jeśli po tym terminie pozostaną jakiekolwiek wolne miejsca, będą one przekazane osobom z listy rezerwowej. Preferencje będą miały osoby studiujące na AGH” – wyjaśniła rzeczniczka uczelni.
Ceny za miejsca w akademikach AGH są niezmienne od ubiegłego roku i ustalane są na podstawie standardów oferowanych pokojów.
W domach studenckich Uniwersytetu Jagiellońskiego dostępne jest około 3 tysiące miejsc. Po 4 października będzie wiadomo, ilu studentów zamieszka w tych obiektach i ile miejsc zostanie zwolnionych. W pierwszej kolejności zakwaterowani zostaną studenci pierwszego roku.