Gwałtowne zmiany w budżecie Krakowa: cięcia i braki finansowe
W ostatnim czasie, władze miejskie Krakowa musiały dokonać istotnych przetasowań w miejscowym budżecie. Szczególną uwagę przyciągają znaczące redukcje w planie inwestycyjnym na bieżący rok – o około 2,5 miliona złotych. Stąd wynika, że projekty zgłoszone przez mieszkańców do Budżetu Obywatelskiego zostały dotknięte tymi cięciami. Przyczyny takiej decyzji to m.in. wolne tempo realizacji niektórych zadań, co zmusza władze do przenoszenia pieniędzy na kolejne lata. Ponadto, problemem dla miejskich finansów jest brakująca kwota ok. 300 milionów złotych przeznaczona na komunikację miejską. Dziura ta musi zostać zapełniona, aby nie doprowadzić do ograniczeń w funkcjonowaniu publicznego transportu. Władze miejskie zapewniają jednak, że takie zmiany w lokalnym budżecie nie są niczym niezwykłym.
Radni z krakowskiej Platformy Obywatelskiej podkreślają trudną sytuację finansową miasta. Według nich, niedofinansowane są obszary takie jak edukacja oraz komunikacja miejska, gdzie brakuje około 300 milionów złotych. Jak zauważa radny Grzegorz Stawowy – „Na ostatniej sesji dołożyliśmy do transportu publicznego 28 mln złotych, jednak nadal jest duże niedofinansowanie w tej dziedzinie”.
Stawowy zwraca również uwagę na duży deficyt budżetowy miasta, wynoszący ponad 1,1 miliarda złotych. Twierdzi, że jest to efekt wprowadzenia Polskiego Ładu, który doprowadził do znacznego spadku wpływów z podatku PIT. W przypadku Krakowa mowa jest o kwocie rzędu 700 milionów złotych. Radny uspokaja jednak, że inwestycje, których finansowanie zostało zmniejszone na ostatniej sesji, zostaną zrealizowane, lecz dopiero w latach 2024 i 2025.
W konsekwencji przetasowań w budżecie miasta, uderzenie poniosły zadania zgłoszone przez mieszkańców do Budżetu Obywatelskiego. Ich realizacja może ulec opóźnieniu.