Termowizyjna diagnoza upałów w Krakowie
Aktywiści z grupy mającej na celu ochronę Krakowa przeprowadzili ciekawe badanie, wykorzystując technologię termowizyjną. Ich celem było zbadanie różnic temperatur między rożnymi obszarami miasta podczas intensywnych upałów. Z ich badania wynika, że niektóre miejsca w mieście mogą być nawet o 15 stopni Celsjusza gorętsze od innych. Aleksandra Piotrowska, członkini grupy, podkreśla wagę obrazów w edukacji społeczeństwa na temat tego problemu. Dodaje, że rozwiązanie jest dość proste.
16 sierpnia 2023 roku, członkowie Akcji Ratunkowej dla Krakowa postanowili zbadać popularne miejsca w mieście za pomocą kamery termowizyjnej. Chcieli tym samym zwrócić uwagę mieszkańców na problem miejskich „wysp ciepła”, wynikających z braku wystarczającej ilości zieleni. Aleksandra Piotrowska opowiadała redakcji serwisu Gazeta o pomyśle na przedstawienie tej kwestii społeczeństwu. Badania przeprowadzono w godzinach od 13 do 15 przy temperaturze 31 stopni Celsjusza.
Wyniki badań mogą być szokujące dla wielu osób. Używając kamery termowizyjnej do obserwacji przestrzeni podzielonej na część z chodnikiem i ścieżką rowerową oraz część z zielenią i kostką brukową, aktywiści stwierdzili, że różnica temperatur może wynosić aż 15 stopni Celsjusza. Według ich pomiarów, beton miał temperaturę 40 stopni, podczas gdy obszar zielony – tylko 25 stopni.
Aleksandra Piotrowska tłumaczy, że celem akcji było uświadomienie ludziom istnienia tego problemu. Wierzy, że tylko presja ze strony społeczności może skłonić władze do działania. Podkreśliła również, że nowo posadzone drzewa nie dorównują rozmiarami obecnym drzewostanom ze względu na zmiany klimatu i suszę. Drzewa muszą dostosować swój kształt i pokrój do nowych warunków.