Mężczyzna oskarżony za usiłowanie zabójstwa swojego brata
Funkcjonariusze policji w Skale otrzymali telefon od 63-letniego mężczyzny, który oświadczył, że jego brat próbuje go zabić. Do zdarzenia doszło 7 sierpnia w ubiegłą sobotę. Okazało się, że jego 53-letni brat biega po posesji, trzymając w rękach siekierę.
63-latek wymachiwał siekierą i groził swojemu bratu, rzucając w jego stronę groźby i wyzwiska. Policja z powiatu krakowskiego zainterweniowała i niezwłocznie wysłała patrol na miejsce zdarzenia. Kiedy policjanci dotarli na miejsce, ustalili, że w domu doszło do awantury rodzinnej, podczas której 53-letni mężczyzna złapał za siekierę i chciał zabić swojego brata, próbując zadać mu śmiertelny cios w głowę.
Na szczęście obyło się jedynie na siniaku, ponieważ brat zdążył zablokować nadlatującą siekierę, łapiąc sprawcę za ręce i zmniejszając siłę ciosu. Dostał obuchem w głowę. Aczkolwiek jest to tylko rana powierzchowna, która nie zagraża jego życiu. Na miejsce przybyła również karetka, a lekarz zajął się obrażeniami poszkodowanego.
Z kolei 53-latek został zatrzymany i przewieziony do aresztu. Policja ze Skały ustaliła również, że 53-letni napastnik od dawna znęcał się psychicznie nie tylko nad swoim bratem, ale i nad swoją matką. A w momencie, gdy miał zamiar zabić swojego brata, czuć było od niego alkohol. Oskarżony odmówił dmuchania w alkomat, w związku z czym policja pobrała do badania próbkę jego krwi.
9 sierpnia oskarżony usłyszał od prokuratury zarzuty, na które składało się usiłowanie zabójstwa członka rodziny, rzucanie gróźb odebrania życia i psychiczne znęcanie się nad rodziną. 53-latek przyznał się do zarzucanych mu czynów i potwierdził, że chciał odebrać bratu życie. Jak na tę chwilę Prokuratura Rejonowa Kraków- Śródmieście Wschód zastosowała wobec oskarżonego 3-miesięczny areszt. A za popełnione przestępstwa może otrzymać nawet dożywocie za kratkami.